PL EN DE

Tłumaczyć każdy może?

Obecnie, gdy coraz więcej osób uczy się języków obcych i zdobywa umiejętności lingwistyczne na coraz wyższym poziomie, możemy zaobserwować ciekawe zjawisko aspirowania do pracy w zawodzie tłumacza bardzo szerokiego grona osób. Czy jednak wystarczy znać w miarę biegle język, aby zajmować się zawodowo przekładem?

 

Firmy tłumaczeniowe coraz częściej zalewane są aplikacjami osób, które nauczyły się języka podczas pobytu za granicą i pracy w charakterze niani, kelnerki, barmana, murarza, zbieracza owoców czy tysiąca innych zawodów niekoniecznie gwarantujących wysoki poziom znajomości języka obcego. Niewątpliwie osoby te są ambitne, ale czy aby na pewno pretendując do roli tłumacza mierzą siły na zamiary?

 

Aby tłumaczyć dobrze, nie wystarczy liznąć języka obcego, ale trzeba wieloletniej nauki, wyjazdów zagranicznych, ciągłego kontaktu z językiem i osobami obcojęzycznymi. Trzeba też wybrać sobie dziedzinę, w której będzie się dokonywać tłumaczeń i poznać ją dogłębnie, a także ciągle szlifować specjalistyczne słownictwo. Właściwie praca w tym zawodzie to ciągłe dokształcanie się i niespoczywanie na laurach.

 

A nie wystarczą studia filologiczne, by z marszu zostać tłumaczem? Odpowiedź jest prosta: nie. Profesja ta wymaga przecież specyficznych predyspozycji, a nie każdy absolwent lingwistyki może się pochwalić dokładnością, dbałością o szczegóły, precyzją czy umiejętnością wyłapywania pułapek językowych.

 

 

Lecz czy znajomość języka obcego to wszystko? Co ciekawe, często podstawowym kryterium decydującym o tym, czy dana osoba nadaje się na tłumacza, jest jej znajomość języka ojczystego. Dziwne? Aż trudno uwierzyć, jak wielu ludzi (i to nawet tych wykształconych) ma z tym problem. Osoby zajmujące się rekrutacją w agencjach tłumaczeń często po przeczytaniu pierwszych dwóch zdań aplikacji wiedzą, czy warto w ogóle zaglądać do CV, czy kandydaturę można odrzucić od razu. Niestety wiele osób popełnia podstawowe błędy nawet w tak prostych komunikatach jak podanie o pracę. A to bez wątpienia dyskwalifikuje je jako kandydatów na tłumaczy. Nie wspominając już o tym, że przy dokonywaniu przekładów (i to nie tylko literackich) przydaje się również dobry styl i tak zwane „lekkie pióro”.

 

Droga do zawodu tłumacza jest kręta i wymagająca. Ale tak jak nie wystarczy zgłębić medycznych podręczników i zajrzeć w zęby jednego pacjenta, by zostać dentystą, tak parę zaliczonych kursów językowych z nikogo nie zrobi profesjonalnego tłumacza.

 

 

Opublikowano: 24 Mar 2011 o 17:42

Zobacz również

Zainteresowała Cię nasza oferta?
Skontaktuj się z nami

Biuro Tłumaczeń Language Link 

 

Telefon:

+48 12 341 55 76,

+48 722 101 120,

+48 533 324 624,

+48 504 974 384

 

E-mail: office@language-link.pl

 

 

W sprawie tłumaczeń pisemnych prosimy o kontakt pod adresem:

pisemne@language-link.pl

 

W sprawie tłumaczeń ustnych prosimy o kontakt pod adresem:

ustne@language-link.pl

 

W sprawie wynajmu sprzętu i obsługi konferencji prosimy o kontakt pod adresem:

konferencje@language-link.pl



Adres:

ul. Lea 64, 30-058 Kraków

Nasze biuro otwarte jest od poniedziałku do piątku w godz. 9:00 – 17:00.

 

Numer rachunku bankowego: PL19 1440 1185 0000 0000 1600 1031,
kod Swift: BPKOPLPW

NIP: 945-196-53-59

REGON: 120523222


Wszelkie prawa zastrzeżone
Kopiowanie materiałów zabronione
Copyright 2023 @ langugage-link.pl
tworzenie stron internetowych kraków
Strona wykorzystuje cookies. Pozostając na niej wyrażasz zgodę na ich używanie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. więcejX
X
Chcesz, żebyśmy do Ciebie zadzwonili?
Podaj nam swój numer telefonu
Proszę o kontakt